Umowa o dożywocie regulowana jest w przepisach kodeksu cywilnego (art. 908 – 916), jej istotą jest przeniesienie własności nieruchomości w zamian za pewien katalog zobowiązań drugiej strony (nabywcy nieruchomości). Zbywca nieruchomości (dożywotnik) przenosi zatem jej własność na nabywcę otrzymując u niego w zamian status domownika. Oznacza to, że nabywca nieruchomości powinien zapewnić mu nie tylko dach nad głową, ale także wyżywienie, ubranie, światło, opał oraz odpowiednią opiekę. A także po jego śmierci odprawić mu należyty pogrzeb (zgodny z miejscowymi zwyczajami).
Warto również wspomnieć, ze umowa o dożywocie może zostać zastrzeżona nie tylko na rzecz zbywcy nieruchomości, ale również na rzecz bliskiej mu osoby.
W sytuacji, gdy dochodzi do przeniesienia własności nieruchomości na podstawie umowy o dożywocie, to już w momencie jej przeniesienia następuje obciążenie nieruchomości prawem dożywocia. Warto podkreślić, że jeśli nastąpi dalsze zbycie nieruchomości obciążonej już prawem dożywocia to jej nabywca ponosi osobistą odpowiedzialność za wszelkie świadczenia składające się na treść prawa dożywocia (nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy świadczenia objęte tym prawem stały się wymagalne w czasie, gdy nieruchomość nie była jeszcze jego własnością).
Prawo dożywocia, jak sama nazwa wskazuje wygasa z mocy prawa w momencie śmierci osoby uprawnionej. Ma zatem charakter niezbywalny (art. 912).
Charakter umowy o dożywocie jest bez wątpienia specyficzny, dopuszczalne jest bowiem dokonanie zamiany prawa dożywocia (w całości bądź części) na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości prawu dożywocia. Takiej zamiany dokonać może sąd na żądanie jednej ze stron stosunku zobowiązaniowego, jeśli pojawiły się szczególne okoliczności uzasadniające ustanowienie takiej renty, np. nie jest wskazana osobista styczność miedzy stronami. W wyjątkowych wypadkach sąd może orzec również o rozwiązaniu umowy dożywocia.
Na zakończenie należy jeszcze wspomnieć o prawie dożywotnika do żądania zamiany prawa dożywocia na rentę, jeśli osoba zobowiązana z tytułu umowy dożywocia zamierza sprzedać nieruchomość objętą tym zobowiązaniem. W tym przypadku wyraźne jest zatem dążenie Ustawodawcy do możliwie jak najszerszej ochrony interesu dożywotnika.
Hanna Bukowska LL.M.