Rodzina, w myśl obowiązującego prawa, stanowi podstawową komórkę społeczną. Rodzinę w najprostszy sposób zdefiniować można jako wspólnotę, której zasadniczą cześć stanowią relacje między rodzicami a dziećmi. W praktyce stosunki w rodzinie są w zasadzie najbardziej skomplikowanym problemem zarówno natury faktycznej jak i prawnej. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zawierają normy, które regulują w zasadzie jedynie ramy relacji w rodzinie. Przyjęcie innych rozwiązań przez Ustawodawcę, które wkraczałyby w specyfikę opartych na uczuciach relacji stanowiłoby pewne nieuzasadnione nadużycie czy wręcz przekroczenie uprawnień legislacyjnych.
Władza rodzicielska w najprostszy sposób mogłaby zostać zdefiniowana jako zespół obowiązków i uprawnień rodziców względem dziecka (dzieci). W zakres władzy wchodzi zatem sprawowanie pieczy nad dzieckiem, reprezentowanie dziecka, prowadzenie jego spraw, dbanie o fizyczny i duchowy rozwój oraz zarząd majątkiem (jeżeli dziecko taki posiada). Przepis ten nie ma charakteru wyczerpującego, nie reguluje on kwestii kontaktu rodziców z dzieckiem, a oczywistym jest, że z treści władzy rodzicielskiej wynika również prawo do osobistej styczności rodziców z dzieckiem. Kolejnym przepisem, który reguluje kwestię władzy wychowawczej jest art. 95 § 3 kro w myśl, którego władzę wychowawczą należy sprawować w sposób zgodny z dobrem dziecka i interesem społecznym. Stosunkowo niedawno dodany został jeszcze jeden przepis. Jego wprowadzenie do prawa rodzinnego i opiekuńczego wzbudzało wiele kontrowersji i silnych emocji społecznych. Przepisem artykułu 961 kro wprowadzono zakaz stosowania kar cielesnych wobec dziecka. W ten sposób rozstrzygnięta została jednoznacznie sprawa popularnego w naszej tradycji „klapsa”. Ustawodawca uznał, że niedopuszczalne jest stosowanie jakiejkolwiek formy kary cielesnej.
Warto podkreślić, że władza rodzicielska, co do zasady przysługuje obojgu rodzicom – jedynie na drodze sądowej można modyfikować tę zasadę. W praktyce powoduje to różne komplikacje w sytuacji, gdy rodzice nie są razem i wzajemnie utrudniają sobie kontakty z dzieckiem. W takim przypadku, jeżeli nie jest możliwe polubowne rozstrzygnięcie tego problemu, pozostaje jedynie wnieść sprawę do sądu, który po wysłuchaniu opinii stron, kierując się przede wszystkim dobrem dziecka, rozstrzygnie kwestię opieki i kontaktów z dzieckiem .
Ewentualny nadzór sądowy nad sprawowaniem władzy rodzicielskiej ma charakter ostateczny. Ustawodawca, słusznie założył, że normalne relacje pomiędzy rodzicami a dziećmi oparte są na niezwykle silnej więzi miłości, która stanowi dostateczną gwarancję wykonywania władzy rodzicielskiej w sposób prawidłowy.
Jednocześnie Ustawodawca zdecydował się między innymi na wprowadzeniu przepisu, którym zobowiązuje się rodziców i dzieci do wzajemnej pomocy (art. 87 kro). Ponadto dziecko, które pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z rodzicami zobowiązane jest im pomagać w jego prowadzeniu (art. 91 kro). Przepisy te wskazują na nałożenie pewnych zobowiązań również na podlegające władzy rodzicielskiej dzieci.
Hanna Bukowska LL.M.