Klauzula rebus sic stantibus jest instytucją silnie utrwaloną i wywodzącą się jeszcze z czasów średniowiecza. W dosłownym tłumaczeniu z łaciny oznacza ona: „ponieważ sprawy przybrały taki obrót”. Bez wątpienia jest to instytucja o nadzwyczajnym, szczególnym charakterze.
Klauzula ta wprowadzona została do polskiego sytemu prawa cywilnego stosunkowo niedawno i uregulowana jest obecnie w artkule 3571 kc. W myśl wskazanego artykułu „Jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym”. Instytucja ta pozwala zatem stronom umowy na sądową zmianę istniejącego stosunku zobowiązaniowego z powodu tzw. nadzwyczajnej zmiany sytuacji. Przy czym, aby możliwe było zastosowanie klauzuli rebus sic stantibus muszą zaistnieć ustawowo określone przesłanki:
- doszło do nadzwyczajnej zmiany stosunków,
- zaistniała zmiana skutkuje nadmiernymi trudnościami w spełnieniu świadczenia (bądź też grozi jednej ze stron rażącą stratą),
- strony stosunku zobowiązaniowego (zawierając umowę) nie przewidziały wpływu nadzwyczajnej zmiany na zobowiązanie.
Warto zatem podkreślić, że nadzwyczajna zmiana stosunków może mieć zarówno charakter naturalny (np kataklizmy i katastrofy), jak i być spowodowana wyłącznie czynnikiem ludzkim (np wojna czy też strajki). W przypadku wystąpienia nadzwyczajnej zmiany stosunków sąd może według uznania (sąd nie jest związany żądaniem pozwu) między innymi: oznaczyć inny sposób wykonania zobowiązania; zmienić wysokość świadczenia, bądź też zdecydować o rozwiązaniu zawartej umowy…
Hanna Bukowska LL.M.